Całe zamieszanie wywołało samo Sony, które utraciło w amerykańskim urzędzie patentowym prawa do marki The Last Guardian.
The Last Guardian to projekt, o którym po raz pierwszy usłyszeliśmy już naprawdę dawno. Kilka dni temu pojawiły się informacje, iż został on porzucony, co wywołało spore zdziwienie. Na szczęcie okazuje się, że nie ma powodów do obaw.
Całe zamieszanie wywołało samo Sony, które utraciło w amerykańskim urzędzie patentowym prawa do marki The Last Guardian. Co było tego powodem?
Okazuje się, że stało się tak dlatego, iż w wymaganym terminie nie złożono wniosku o ich przedłużenie. Niedopatrzenie to zostało już jednak naprawione i osoby wyczekujące omawianej produkcji mogą być spokojne.
Możemy potwierdzić, że The Last Guardian jest nadal w fazie rozwoju - zapewniło Sony w krótkim komunikacie.
Co najciekawsze, podoba sytuacja już się zdarzyła - w 2012 roku. Jak widać historia lubi się powtarzać, a samo The Last Guardian powstaje już na tyle długo, że Sony zapomina o tego typu formalnościach.
Źródło: vg247, dualshockers
Komentarze
21www.make.my/aukcje
Mega okazje, licytacje za grosze.
Ja kupiłem sobie nowy TV 46cali za 180 zł :)
Przecież to jawna profanacja ;)